Znaleziono 55 wyników

Jenavieve siedziała chwilę w kuchni, coś tam jadła... potem wyciagneła kartkę i długopis.
'Wrócę za dwa, moze trzy dni' napisała tylko i przypięła karteczkę od lodówki. Wyszła z domu XDDDDD

-a ja zjadłam dziś hamburgera dla sezamków w bułce-mruknęła
-to żałosne-wzruszyła ramionami i wyszła Wesoly

-i co wieczor zasypiasz w jego bluzie i ryczysz nad ranem-westchnęła-poza tym to nie troska

-ale dopoki smierc was nie rozłaczy, wpadłam ci uswiadomic ze smierc was rozłaczyła i przestan stać w miejscu, jak ty sobie wyobrazasz dalsze zycie? zrób coś z sobą, nie mówie ze masz o nim zapomniec, ...

-jak to leci? miłośc wierność i uczciwośc dopoki smierc nas nie rozłączy?hm?XD-zapytała jakos sucho Jezyk

Jenavieve się już wyspała,umyła ,pzrebrała i wbiła się do pokoju kuzynki
-Haley?XD

Jenavieve wróciła dopiero nad ranem Jezyk

przechodząc do swojego pokoju zajrzała jeszcze do Haley. Kuzynka spała więc było ok xd. Jena doczłapała się do łożka i nie ściągając nawet z siebie ubrań usnęła ...

-na którąś noc wrócę na pewno....XD-uśmiechnęła się i wypiła swoja cole xD a potem poszła gdzies tanczyc w tłumie czy coś xd
[ja ide, dorbanoc xd]

-zmuś mnie żebym pzrestała-mruknęła do Haley
-a to czmeu sie klocimy to nie twoj interes, sprawy rodzinne-fuknela teraz do Summer xP

-tyle razy mówiłam zebysmy nie wchodzily sobie w drogę, co za tym idzie nie rozmawialy ze sobą...nie słuchałaś...-wzruszyła ramionami xd

-to brzmiało jak zaproszenie, mój drogi! -pokręciła główką
-ja się zawsze staram byc miła, tylko mi nie mów ze nie wychodzi!-dodała niby przejęta xP

-to dla mnei zaszczyt Haley...-powiedziała przesłodko XD i zamrugała oczkami w stronę kuzynki Wesoly

-Jenavieve, jak nie trudno usłyszeć...-usmiechnela sie do Summer xD

-no i jak ty sobie z tym poradzisz biedaku?pzreciez ze wszystkimi do łózka nie pójdziesz xd-westchnęła lekko się uśmiechając XD i zamówiła sobie cole xDD

-nie da się nie zauważyć-zamrugała oczkami i rozejrzala sie po towarzystwie xD taaa...no oczywiscie zatrzymala sie na Landonie, bo to jedyny realniejszy facet był XD
-jestem Jenavieve-postanowiła się ...

a Jenavieve wróciłą do baru trochę wstawiona, bo była w jakimś parku wcześniej i wypiła sobie kilka piw o xD
-jeszcze tu jesteś?XD-zapytała z niedowierzaniem patrząc na Haley XD-dziewczyno...czy ty d ...

-ehem...-westchnęła cięzko XD-wychodzę-usmiechnela sie i poszła xD

-co ty wiesz o moich rodzicach?-westchneła-zresztą, nie masz prawa mi tego zabraniać! XD

-o wąłsnie, tłumacz się. i pić. hm?XD

-tyle ze ja jestem mładsza i mam prawo sie tak zachowywać, tobie Haley, nie przystoi...-usmiechnela sie słodko XD