Znaleziono 1181 wyników

Siemnko Dominik :-)

W końcu doczłapali się obaj do domu. logan polożył Ryana w pokoju gościnnym i sam poszedł do swojego. Z ledwością położył sie na łóżku. Gdy wstał z rana marzyła mus ie tylko woda mineralna.

Logan wstał i zacholował go do swojego domu.

- Weź przestań z tego hay coś tam to taka ciota - powiedizał wkurzony. _ centralnie nie iwem co ona w nim widzi. Taki patyczka. Normalnie można go zmieść z powierzchni ziemi - napił się.

- Nie no to u mnie odwrotnie. Wakacje, luksus, laski podróze ale musiałem wrócić bo matka zmarła - pwoiedizał i napił się.

Logan uśmiechnął sie. gdy juz było polane wypili - A tak na prawde gdzie isę podziewałes powiedział krzywiąc sie od wódki.

- Logan gwizdnął na Ryana. Gdy ten przystanął Logan powiedział - Chciałes wyjśc beze mnie - pwoiedizał i wyszli.

Logan zaczął gwizdać i bić brawo Wesoly

- to ty nic nie wiedziałaś sorry ! - powiedizał. i napił się drinka

Logan wrócił do Baru. Zobaczył Coop i tego jej mena. Podszedł do niej - Hey - powiedizał i pocałował ja w policzek jak starą dobrą przyjaciólkę. Chłopakowi podał ręke. - Coop widziałaś gdzieś tu Atwoo ...

- Bo tak szybko się zniechęciłaś a chciałas coś powiedzieć - powiedizał i akurat piosenka sie skończyła - Dzięki wielkie za taniec - powiedizłą i pocałował ją w ręke i wrócili do baru.

- Chyba nadal w siebie wątpisz co? - zapytał.

- trzeba korzystać z życia a nie je marnowac - powiedział. - Na razie jestem zmuszony tu siedzieć al ejak ustabilizuje swoje sprawy to się zmywam - dodał.

- No już mówiłem tu i tam - usmiechnłą się. - Sydnej, Paryż, rzym, Malmo, Wiedeń - powiedzial.

No i takim cudem trafili na parkiet. Coś tam w tle zaczeło brzdękać. Zaczęli tańczyć - Poszłas na studia? - zapytal.

- No to teraz się nie wywiniesz - Chodź zatańczyć - powiedizął do Summer wyciągając rękę.

- Nie kochana cały czas czekam na Ciebie - uśmiechnłą się.

- To co tam u was? - Zapytał. - Wy też już szykujecie isę do ołtarza?

- Tu i tam ale jestem! Chyba się cieszycie? Czy nie za bardzo? - powiedział.

- No to ja zaraz wracam - powiedział i poszedł w kierunku dziewczyn. -Gdy do nich podszedł powiedział - Summer, Nicole - uśmiechnłą się.