Autor |
Wiadomość |
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Sob 11:27, 11 Lis 2006 Temat postu: Chino |
|
|
Theresa jechała ulicami Chino, to miasto prawie wcale nie przypominało Newport, cieszyła się że już tutaj nie mieszka. Martiwła się jednak tylko o rodziców.
W końcu dojechała pod swój rodzinny dom. Była w nim tylko mama, ponieważ wszyscy gdzieś wyszli. Pochodziła po domu, zobaczyła że w jej pokoju już ktoś inny się zadomowił. Mama zrobiła jej herbatę i usiadły w salonie, rozmawiając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Sob 17:06, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Theresa Całe południe przegadała z mama. Potem poszła na spacer po mieście, odwiedziła starych znajomych i miejsce które znała od dziecka. Wtedy kiedy siedziała u znajomych zrobiło sie jej trochę szkoda ze nie mieszka juz w Chino jednak smutek szybko przechodził kiedy widziała, ślepe, ciemne uliczki w których czaili się jacyś podejrzani ludzie. Żałowała tylko że nie spotkała swojego dawnego chłopaka. Pomyślała że może on tez juz nie mieszka w Chino. Wróciła do domu był juz jej tato i siostra. Pogadała z nimi i położyła sie spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Nie 13:25, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Theresa bardzo miło spędziła te weekend, pogadała z rodziną, spotkała ze znajomymi. Trochę nie chciało się jej wracać, no ale jednak musiała. Spakowała swoje rzeczy, pożegnała z rodzicami.
- Będę za wami tęsknić, może za dwa tygodnie do was znowu przyjadę - powiedziała i poszła do samochodu. Pomachała im na pożegnianie i pojechała do Newport
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Sob 13:06, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Austin podwiózł Theresa pod jej dom rodzinny, a sam pojechał do swoich rodziców. Theresa strasznie stęskniła się za rodzicami. Drzwi otworzyła jej jak zwykle mama, uściskały się i Theri przywitała się z resztą rodziny. Doała im prezenty i zjedli razem obiad. Potem siedzieli w salonie i Theresa przez kilka godzin zanudzała ich opowieścia o tym co zdarzyło się u niej od jej ostatniej wizyty w Chino.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pon 19:07, 25 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Theresa ostatnie dwa dni spędziła na rozmowach ze swoją ukochaną rodzinką i na spacerach po mieście. Przez te dwa dni na prawdę odpoczęła, codziennie mogła długo spać i wszystkim zajmowała się jej mama. Dowiedziała się też, że jej starszy brat chce wziąć w niedługim czasie ślub i mama niestety nie jest z tego faktu zbytnio zadowolona. Theresa również opowiedziała mamie o tym, że wróciła do Austina i jak to wszystko się wydarzyło. Mama z tego faktu nie była też zadowolona, chciała żeby Theresa skończyła studia i dopiero potem myślała o związkach. A już na pewno nie chciała żeby jej wybrankiem był chłopak który wychował się w Chino. nie przepadała za Austinem tak samo jak za Ryanem. Theresie już nie chciało się nic tłumaczyć. Była już na tyle odpowiedzialna, że nie musiała za nią decydować matka. Opowiadając o tym wszystkim nie wspomniała o tym, że była chora i o wypadku, doszła do wniosku, że nie ma co niepotrzebnie martwić rodziców i tak mieli już większe zmartwienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Wto 12:34, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Theresa miało spędziła święta, ale w końcu musiała już wracać do Newport. Spakowała się i pożegnała z rodzicami, obiecała, że przyjadzie jak tylko bedzie mogła. Do Newport pojechała razem z Austinem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Czw 14:55, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Theresa późnym wieczorem dotarła do Chino, z przystanku odebrał ją tato. Już od progu wszyscy zaczęli ją męczyć pytaniami, bo wiadome było, że tak bez powodu nie przyjechała. Dopiero jak została tylko z mamą i siostrą w kuchni to przyznała się po co tak na prawdę przyjechała do Chino. Na szczęście mama nie była na nią zła i zaczęła ją pocieszać, a siostra już się cieszyła, że zostanie ciocią. Theresa odrobinkę podniesiona na duchu poszła do swojego dawnego pokoju i przed snem jeszcze szybko rozpakowała i położyła się spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 11:00, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Theresa wstała rano wyjątkowo wcześnie, zeszła na dół żeby zjeść śniadanie z rodzinką. Potem wszyscy się rozeszli do pracy i do szkoły, a ona została tylko z mamą. Pogadały trochę razem o tym wszystkim, a następnie Theri stwierdziła, że potrzebuję się przewietrzyć więc poszła na spacer po Chino. Po południu kiedy wszyscy już byli w domu doszła do wniosku, że czas wracać do Newport. Mama chciała, żeby jeszcze kilka dni została, ale Theresa wolała już wrócić. Spakowała się, pożegnała z wszystkimi, a tato odwiózł ją do NP.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 13:44, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pod wieczór Theresa była już w Chino, podjechała pod dom rodziców i zaparkowała na podjeździe. Drzwi były otwarte, więc po cichu weszła do domu, żeby zrobić rodzicom niespodziankę. W kuchni zobaczyła siedząca przy stole mamę, podeszła do niej i przywitała się. Potem poszła zanieść swoje rzeczy na górę i rozpakować się. Po południu przyszła reszta rodziny, czyli brat, siostra oraz tato. Zjedli razem obiad, gadając o różnych pierdołach. Koło 22 Theri poczuła się senna więc poszła się umyć, a następnie położyła sie spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Sob 11:59, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A tak wygląda dom rodziców Theresy, tutaj mieszkała przez większość swojego życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Nie 19:21, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Theresie ostatnie dwa dni minęły wyłącznie na długich rozmowach z mamą i młodszą siostrą oraz długich spacerach ulicami Chino. Przy okazji będąc w mieście odwiedziła kilku starych znajomych. Po tych spotkaniach zatęskniła trochę za swoim rodzinnym miastem, więc postanowiła zostać tutaj jeszcze na 2 dni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Śro 16:38, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Po kilku przyjemnych dniach spędzonych u rodziców, Theri chcąc nie chcąc musiała wracać do Newport. Przed wyjazdem przeszła się jeszcze na krótki spacer z Maggie po Chino. Następnie spakowała swoje rzeczy do walizki i pożegnała się ze wszystkimi. PO odpoczynku w rodzinnym mieście tak się rozleniwiła, ze nie chciało sie jej wracać do życia w Newport. W końcu skończyła pożegnalny rytuał i pojechała do Newport.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Pią 18:56, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Theresa pod wieczór przyjechała do rodziców, którzy jak zwykle przyjęli ją z otwartymi ramionami. Mama jak zwykle się o nią zamartwiała i próbowała jakoś podnieść na duchu na wszelkie możliwe sposoby. Zjedli razem kolację, a po niej Theri poszła do swojego dawnego pokoju i rozpakowała się. Wzięła prysznic i położyła sie spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kamisiacz
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nysy
|
Wysłany: Sob 16:04, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Theresa poranek spędziła na pogawędkach i plotkowaniu z siostrą. Potem przebrała się i poszła odwiedzić kilku dawnych znajomych. Kiedy wróciła zjadła obiad i zaczęła oglądać jakiś głupi teleturniej z mamą. Po chwili dostała sms'a od Austina. Okazało się, że w Newport jest koncert RHCP i Austin chce żeby razem poszli. Odpisała mu i poszła do pokoju spakować rzeczy. Wytłumaczyła mamie czemu tak szybko wraca, pożegnała się z siostra i pojechała z powrotem do Newport.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
R. Atwood
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:37, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Rayan zatrzymal sie na swojej ulicy. Zatrzymal sie u swojego dawnego kolegi. Po przybyciu odswiezyl sie i poszedl spac. W nastepnych dniach bedzie zalatwial swoje sprawy ktore musza zostac dokonczone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|