Autor |
Wiadomość |
|
Wysłany: Wto 20:50, 07 Lis 2006 Temat postu: RollerCoaster |
|
|
I oczywiście jedna z głownych atrakcji parku. Najbardziej popularna rzecz ktora nalezy do lunaparku. Tu jest naprawde swietna zabawa i ostra jazda. Gwarancja dobrej zabawy...
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 19:27, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ryan z Marissa odrazu wybrali jedna z glownych atrakcji. Oczywiscie byl to Roller Coaster. Marissa na poczatku trochu niebyla przekonana, ale po dluzszym "namawianiu" przez Ryana wkoncu ulegla.
Kiedy usiedli w wagonikach i zapieli sie, Marissa wygladala na dosc spieta.
- No wez Marisso niemow ze sie boisz Bedzie super zobaczysz wyloozuj troszke - skwitowal ta wypowiedz delikatnym musnieciem jej warg
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:34, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
-Wyluzuj, łatwo Ci mówić. A mam przypomnieć kto sie bał wejsc na Diabelski młyn?
No i machina ruszyła. Obydwoje krzyczeli najgłośniej jak sie tylko dało. Na końcu Marissa stwierdziła:
-To chyba nie był najlepszy pomysł, iść na to po uprzednim zjedzeniu ogromnej pizzy. Chodzmy gdzieś, gdzie jest spokojniej i nasze żołądki trochę odpoczną. Może.... hmmm tam- Marissa wskazała na "Basket". Tak więc udali się tam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:27, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
-No to jesteśmy. Poczekajcie kupie bilety.- Marissa podbiegła do kasy i zakupiła 4 bilety po czym wróciła do koleżanek- To co jedziemy. Już słyszę te nasze krzyki- dziewczyny podązały w kierunku atrakcji a Marissa zwróciła się do Any
-A gdzie masz Setha?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
AnQsEk
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:29, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ana zamyśliła się i po krótkiej chwili powiedziała
-Ostatni raz go widziałam po moim wypadku. Nie wiem co się z nim dzieje... pewnie znowu gdzieś wyjechał... - patrzyłą na ogromną kolejkęA
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AnQsEk dnia Czw 18:31, 28 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:29, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Anna usłyszała o co pyta Marissa, udając że nie słyszy rozglądała się za miejscem w kolejce. Tak naprawdę bacznie słuchała. Może nie są juz razem? przechodziło jej przez myśl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kaitlin Cooper
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Newport
|
Wysłany: Czw 18:31, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Widzisz, będzie dobrze - szepnęła do Anny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
AnQsEk
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:32, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
-Ale dalej jesteśmy ze sobą- powiedziała widząc spojrzenie Anny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:33, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
-No co Ty? Poważnie?- zapytała zdziwiona- wyjechać to raczej nie wyjechał, bo któregoś dnia jak byłam u Ryana to udało mi się zamienić z nim kilka słów.. - wzięła Ane trochę na bol i powidziała: - To dziewczyny Wy idzcie a my Was dogonimy- powiedziała ciszej do Any- Coś się między Wami popsuło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kaitlin Cooper
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Newport
|
Wysłany: Czw 18:34, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kaitlin razem z Anną wsiadły do pierwszego wagonika
- Marissa sie wszystkim zajmie - powiedziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
AnQsEk
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:36, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
-Jeśli się coś popsuło to ja nic o tym nie wiem- powiedziała Ana, dalej się uśmiechając, może trochę sztucznie- Za nim trafiłam do szpitala to podobno wyjechał.. no gdzieś na jakieś spotkanie wielbicieli komiksów czy coś takiego...A teraz nie mam pojęcia.- przerwała i dodała- rozmawiałaś z nim?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:37, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pokiwała głową
-Wiesz, już mi mniej zależy. On kocha tą... Anę a nie chcę się wplątać w psucie jakiegos związku, nie chcę się póxniej denerwować i tak dalej.
A jak tam sprawy z tobą i Theresą? I tym jej... jak on ma?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kaitlin Cooper
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Newport
|
Wysłany: Czw 18:39, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Ależ oczywiście,to chamskie rozwalać komuś związek. A daj spokój ten Austin Theresy zrobił mi awanturę bo jego theresa nie chce mu nic powiedzieć i nazwał mnie gówniarą. A z Theresą mam nadzieje że wszystko....ŹLE - powiedziała śmiejąc sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:40, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
-Jeżeli to można nazwać rozmową.... czekając na Ryana wymieniliśmy dosłownie kilka słów, bo gdzieś sie spieszył. Ale skoro sie nie odzywał od tamtego czasu to naprawde do niego nie podobne.. -zmartwiła się- pogadam z nim jak będzie okazja, w końcu mi tez brakuję jego żartów. No, ale dobra nie zagaduję Cię już. Biegnijmy do wagonika bo zaraz odjedzie.
Dziewczyny szybko pobiegły, zdazyły w ostaniej chwili.. Kolejka ruszyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
AnQsEk
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:44, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnie Anna ją o to prosiła - Pomyślała Ana. Poczuła że żołądek podskooczył jej do gardła i kolejka zjechała w dół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:49, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
-To był chyba zły pomyśł, aby tu przyjść- stwierdziła trzymając się za brzuch- wesołe miasteczko po wcześniejszym zjedzeniu pizzy to nie na mój organizm. Przepraszam Was dziewczyny, ale ja chyba Was już pożegnam. Troche mi mdło i wogóle za dużo wrażeń jak na jeden dzień..
Coop pożegnała się z kolezankami i prawie wybiegła do pobliskiej toalety a potem skierowała swe kroki do domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:49, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Anna już chciała odpowiedziec Kaitlin ale kolejka ruszyła i zachłysnęła się powietrzem. Roześmiała się głośno a gdy jechały z rozpędęm w dół piszczała razem z resztą populacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Kaitlin Cooper
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Newport
|
Wysłany: Czw 18:51, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Czyli zostałysmy we trójkę, gdzie sie teraz skierujemy? zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
AnQsEk
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:52, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wkrótce kolejka zwolniła i wreszcie się zatrzymała, Ana wysiadła na chwiejących się nogach.
-Dobrze że nic nie jadłam- powiedziała i po chwili dodała- jestem głodna, kto idzie coś zjeśc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:53, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
-Jak chcecie dziewczyny, ale ja wolałabym coś spokojniejszego...- powiedziała chwiejąc się lekko. -pamiętajcie ze byłam na lunchu razem z Marissą, to cud jakiś że jeszcze wytrzymuję...- powiedziała wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|