Autor |
Wiadomość |
|
Wysłany: Sob 17:51, 04 Lis 2006 Temat postu: Diabelski Młyn |
|
|
Praktycznie na środku lunaparku stał wielki diabelski młyn. Widac go było juz z baardzo daleka. Juz od poczatku wiazalo sie z nim wiele miejscowych opowiesci...
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 21:28, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ryan z Marissa dotarli do Lunaparku. Marissa strasznie chciala isc na diabelski mlyn. Ryan cos niezbyt za tym diabelskim mlynem byl. Czemu? Lek wysokosci mu niepozwalal na to, ale nie okazywal tego Marissie...
Wkoncu po kilku przekonywujacych calusach ulegl jej stronie ...
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:33, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Marissa co jakis czas spoglądała na Ryana. gdy byli na samej górze, te sie dziwnie zachowywal. Dłonie mu sie pociły, wzrok miał błędny.. Ryan no co Ty. Nie mów mi ze masz lęk wysokości. Zaraz postaramy sie jakos temu zaradzic...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 21:40, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ryan caly sie trzasl Niewiedzial czy patrzyc na Marisse czy starac sie niepatrzyc w dol. To bylo straszne uczucie...
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:44, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Marisse troche smieszyla ta cala sytuacja Ryan, chlopak z Chino, buntownik i bojownik, a boi sie wysokości pomyslała. Jednak nie chciala go zawstydzac. Kazdy ma jakies swoje leki. Aby nie myślał o tej całej sytuacji, Coop objeła go najmocniej jak potrafiła. Ich twarze były blisko siebie. Az iskrzyło pomiedzy nimi. Zaczęli sie całować... :* *:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 21:52, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ryan nagle poczul bardzo przyjemne uczucie. Gdy otworzyl oczy widzial Marisse. Stado motyli zaczelo buszowac po jego zaladku. Objal ja. Czul sie teraz jak w raju. To cale polaczenie sytuacji. Lek, adrenalina, milosc...
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:56, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
W koncu runda sie skonczyła. Zeszli z diabelskiego młynu. Było juz dosc pozno wiec postanowili isc do domu. Coop odwiozła Ryana do Cohenów. Sama tez weszła do niego na chwile
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
SallyFan
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles/Newport
|
Wysłany: Czw 18:02, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
C.J. przyszedł do Lunaparku.
Przejechał się raz na Diabelskim Kole i sprawiło mu to super frajdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:17, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Marissa przyszła do lunaparku chcąc się troche rozerwać. W międzyczasie dostała smsa od Dave'a żeby póki co nie przyjeżdżała. Kupiła bilet na diabelski młyn. Zanim wsiadła spojrzała na te cale urządzenie z lekką obawą. Jednak przypomniały jej sie chwile spędzone tu z Ryanem. Uśmiechnęla się do siebie i z pomoca jakiegoś życzliwego pana wsiadła, zamykając na chwilę oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:04, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Marissa zrobiła kilka rundek na diabelskim młynie, aż zrobił jej się trochę mdło. Chciała jeszcze iść na jakąs karuzelę, ale organizm by odmówił posłuszeństwa. Rozsądej wziął górę i Coop postanowiła nie czekać, aż Anna sie obudzi i jechać do szpitala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:27, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tym razem Logan zaprowadził Marisse na diabelski młyn. Poczuła się trochę nieswojo, bo przypomniała jej się tutejsza pierwsza wizyta z Ryanem. Dla niepoznaki uśmiechnęła sie do przyjaciela i wsiedli na krzesełka. dziewczyna podziwiała piękne widoki, w końcu zwróciła się do towarzysza- wiesz co, troche mi mdło. Chyba przez te wate cukrową. Możemy zejść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
AngelWhite
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:29, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- No pewnie! - Logan poprosił operatora maszyny by zatrzymał maszynę. Gdy wisiedli Logan zapytał - Może chcesz no... wiesz...??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:31, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- nie, nie, może wytrzymam. Usiąde na chwilę i zaraz mi przejdzie. MArissa uiadła na jakiejś ławce i wzięła kilka głębszych oddechóa- ok już o wiele lepiej. Możemy powrócić do zabawy- zażartowala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
AngelWhite
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:33, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- A może chcesz wody?? - zapytał zaniepokojony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:35, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Jeśli Ci nie sprawi to kłopotu, to poprosze. Logan poszedł kupić w pobliskim sklepiku napój, a Coop czekała na niego wpatrując się w diabelski młyn. - O dziękuje- odpowiedziała gdy ten wrócił. Od razu napiła się kilka łyków i zapytała- zawsze taki troskliwy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
AngelWhite
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:38, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- No wiesz zależy dla kogo!? Jak dla Ciebie zawsze służę pomocą! - powiedział i usiadł koło niej. - Już lepiej na pewno ?? - zapytał sie chcąc się upewnić że wszystko okey.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:40, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- tak, już wszystko wporządku. Tylko trochę mnie zemdliło. Nie ma się czym martwić. To co ruszamy dalej, czy już masz dość wrażeń, jak na jeden dzień?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
AngelWhite
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:42, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- A może posiedzimy tu na tej ławeczce?? Logan siadł tak ze pomiędzy nogami miał ławkę [czyli tak rozkrokiem wiecie jak nie?] I przytulił Marissę znowu do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:45, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Jak checsz, możemy tu posiedzieć. Właściwie to chyba jest najlepsze rozwiązanie dla mojego żaładka. Dziewczyna również objęła Logana i tak siedzili przytuleni jakiś czas - ale mi teraz dobrze, wiesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
AngelWhite
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:50, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- No teraz już wiem... mi też jest tak dobrze - powiedział Logan, czując na sobie spojrzenia ludzi którzy przechodzili koło nich i isę patrzyli, ale iwedział że to są sympatyczne spojrzenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|