Willa Chris'a Pine

AngelWhite

[lol] - No dobra jakoś sobie poradzę - poinformował i rozpiął koszule do końca po czym ją zdjął. Pochylił się nad Cait, wziął jej rękę w swoją i przejechał swojej torsie. [hahaha]

Caitlin

Caitlin się teatralnie powachlowała drugą reka xD
-powinienes sobie zamontować metalową rurke w pokoju, nadajesz sie do tego, mimo gipsu-zaśmiała się xPP

AngelWhite

- Specjalnie dla Ciebie ro zrobię - roześmiał się. Chwile wyczyniał jakieś wygibasy po czym wszedł na łóżko i zaczął rozpinać spodnie.

Caitlin

-musze częsciej wpadać-zamrugała oczkami Wesoly

i wzięła duzy łyk wina, nie odrywała wzroku od Chris'a xD

AngelWhite

- Nie możesz być dłużna - powiedział po czym zszedł z łóżka. Chwycił ją za rękę i podniósł z łóżka. Gdy stała blisko niego zaczał zsuwać jej ramiączka od bluzki.

Caitlin

ehm... trochę ją zaskoczył, serducho zaczeło jej bić nieco szybciej, ale szybko się opamiętała Jezyk

-no,no zaraz tu dojdzie do czegoś więcej a przecież nie umawialiśmy się na sex tylko na striptiz w twoim wykonaniu-uśmiechnęła się i znowu kalpnela na lozko [?!]

AngelWhite

- No i co z tego? - Chris podszedł biżej łóżka nachylił się i zdjął drugie ramiączko od bluzki. Lekko przechył głowę Cait w swoją prawą stronę i delikatnie muskał jej szyje swoimi ustami.

Caitlin

Cait się nie odsuwała, bo jej sie podobało xD ale jako nie glupia dziewczyna postanowiła sie nie puszczac, przynajmniej nie teraz xD i podciagneła ramiączka
-to ze tak nie powinno być, poza tym co na to twoja dziewczyna?-zapytała złosliwie, podnosząc brwi xP

AngelWhite

- Dziewczyna która?? - zapytał i zatkał jej usta swoimi ustami.

Caitlin

Caitlin co prawda odwzajemniła pocałunek xD ale potem odsunela od siebie Chrisa na odległosc ramion
-wiesz co...-zaczela mowic po chwili milczenia-...chyba wróce jutro,jak sciagna ci ten gips-wyjasnila troche niepewnie i zebrała sie do wyjścia o

AngelWhite

Chris był trochę nie pocieszony gdy Caitlin wyszła z pokoju. Położył się na łóżku i tak leżał aż postanowił rozebrać się do spania. Umył się jeszcze i poszedł spać.

[dziś]
Chris wstał rano poszedł do łazienki sie umyć, po czym ise ubrał i bez śniadania pojechał do szpitala na zdjęcie gipsu.

AngelWhite

Chris od doczłapał się do domu. Zdjął ubranie i wrzucił je do prania. Po czym poszedł pod prysznic. Gdy się umył i przebrał wziął się za odrabianie lekcji.

AngelWhite

Chris już miał dość siedzenia przy lekcjach. Postanowił się przewietrzyć.

AngelWhite

Chrs całą środe wylegiwał isę w ogrodzie opalając się.
We czwartek wstał wcześnie gdyż postanowił iść do szkoły. Umył się ubrał zjadł jakieś lekkie śniadanie i wsiadł w samochód po czym ruszył do szkoły.

AngelWhite

Chris przyjechał do domu, gdzie czekał na niego pyszny obiad. Po obiadku poszedł do siebie i położył się bo bolała go troche stopa. Wziął laptopa i poserfował troche po internecie.

AngelWhite

[wczoraj] Chris nie wychodził już ze swojego pokoju. Nie zjadł nawet kolacji. Wieczorem poszedł spać.
[Dziś]
Chris wstał wcześniej niż powinien. Umył sie i ubrał. Zjadł śniadanie i wziął torbę z książkami. Po czym pojechał do szpitala na rehabilitacje a potem do szkoły.

AngelWhite

[wczoraj]
Chris przyjechał do domu, zjadł obiad i poszedł się uczyć. Wieczorem wyszedł jeszcze przed dom pooddychać świeżym powietrzem albi lepiej mu się spało. Niedługo po tym zasnął
[dziś]
Wstał około południa, zjadł lekkie śniadanie i zaczłą sprzątać w pokoju. Po czym wziął kąpiel i wyszedł do ogrodu.

AngelWhite

Chris usnął na leżaku w ogrodzie. Gdy się przebudził poszedł do swojego pokoju. Stwierdził że pora wyprostować kości. Przebrał się i wyruszył na miasto.

AngelWhite

[wczoraj]
Gdy Chris odprowadził Cait do domu, sam poszedł do swojego. Gdy wszedł do środka od razu skierował się do swojego pokoju. Rozebrał się i umył. Po paru minutach znalazł się w łóżku. Wziął jeszcze laptopa i poszperał w internecie. Po czym poszedł spać.
[dziś]
Chris wstał wcześnie rano. Ubrał się w dres i poszedł biegać. Gdy wrócił poszedł pod prysznic i przebrał się w coś czystego. Zszedł do kuchni i nie jedząc żadnego śniadania pomógł matce przygotowywać obiad dla rodziny.

AngelWhite

Chris całą niedziele spędził w gronie rodziny.
W poniedziałek obudził go straszny hałas. Zszedł do salonu i zobaczył coś okropnego. Matka kupiła nową wielką kanapę do salonu - Ty chyba zwariowałaś - powiedział Chris idąc do kuchni. Zjadł coś lekkostrawnego i poszedł do swojego pokoju. Tam się umył i ubrał. Wziął torbę i kluczyki. Ruszył do szkoły.