obudziła się i od razu poszła do kuchni. zjadła co mogła i usłyszałą skomlenie psa.
- yh. zawsze chcesz sikać w tym momęcie co nie trzeba XD- powiedziała i szybko się przebrała. upięła psa na smyczy, zamknęła dom i poszła w stronę parku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach