Autor |
Wiadomość |
Ryan_90
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:59, 06 Paź 2006 Temat postu: Dom Setha Cohena i Ryana Atwooda |
|
|
Poprzedni domek poszedł na rzecz Summer, więc oto moja skromna chatka =)
kuchnia:
saloon :
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
AnQsEk
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:47, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zatrzymałam samochód koło domu Setha. Wysiadł z samochodu. JA też. NA pożegdanie dał mi długi pocałunek. Wsiadłam do samochodu i pojechałam do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany: Pią 20:42, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ryan dotarl wreszcie do domu. szybko wzial prysznic i polozyl sie spac. Niechcial w tym dniu widziec juz nikogo. Mial tyle spraw do przemyslenia, tyle mysli krazylo po jego glowie. Niewiedzial juz nic co ma robic, Jak sie zachowac. Straszny metlik krazyl po jego glowie. A Kaitlin w tym dniu nie ulatwila mu wszystkiego, dopiero to dalo mu do myslenia. musial sie z tym przespac, choc ciezko bylo wreszcie zapadlk w mocny sen, ale tej nocy dreczyly go co chwile jakies koszmary:(
|
|
|
|
 |
Ryan_90
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:45, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Seth nie mógł zmrużyć oka.
Za dużo kofeiny....-myślał sobie żartobliwie
Wyszedł więc po cichu z domu. Wyciągnął telefon z zamiarem zadzwonienia do Any
Ajć... już prawie 11, moja księżniczka teraz pewnie śpi, więc lepiej jej nie budzić
Udał się więc na spacer
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Ryan_90
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:11, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zmęczony Seth natychmiast po tym jak wrócił do domu padł na łóżko i zasnął. Nawet nie zdążył się przebrać. Powtarzał tylko cały czas przez sen "Kocham Cię, Ana..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Ryan_90
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:12, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Seth obudził się ok.8. Zobaczył, że leży w tym samym ubraniu co wczoraj. Postanowił więc pójść się umyć, do czego nie miał większych chęci, przez co zeszło mu się do 8:30. Z wielką ochotą na kawę zszedł do kuchni i otworzył szafkę, gdzie zazwyczaj stała kawa. Ale dzisiaj jej tam nie było. Postanowił więc, że dzisiaj zje śniadanie w kawiarni.
W kawiarni Julie.... o zgrozo - myślał z grymasem na ustach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Ryan_90
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:24, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tak więc wrócił do domu i postanowił spędzić kilka najbliżsych godzin przed konsolą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Ryan_90
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:25, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Po 4 godzinnej grze, postanowił wyjśc aby rozprostować nogi. Chwycił więc za deskorolkę i pognał przed siebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany: Sob 14:50, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ryan trochu dzis dluzej pospal. Moze to oznaczac obiecujacy wieczor. Mile wspomina wczorajsza przechadzke z Kaitlin. Powoli zaczal sie oswajac z zyciem w newport i z tym wszystkim.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany: Sob 14:52, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zjadl obiad poczym wyszedl. Jego kroki zmierzaly w kierunku Kawiarni Julie.
|
|
|
|
 |
Ryan_90
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:08, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tym razem Seth jeszcze zanim zasnął zdążył się umyć i przebrać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany: Nie 10:31, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ryan po calonocnej wyprawie wrocil do domu. Wchodzac spotkal Kirsten ktora zaczela mu robic awanture. Postaral sie jej wszystko wytlumaczyc i szybciutko poszedl spac zmeczony po nocnej wyprawie. Tym razem jego sen byl spokojny. Przemyslal sobie tej nocy wiele spraw. Postanowil porozmawiac o wszystkim z sethem...
|
|
|
|
 |
Ryan_90
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:51, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Seth od rana chodził po domu jakiś osowiały i nie wiedział co ze sobą zrobić, postanowił więc końcem końców pograć na konsoli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany: Nie 10:57, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ryan slyszal jakies dzwieki dochodzace z salonu. Poszedl wiec zobaczyc co sie tam dzieje moe Seth gra na konsoli - pomyslal.
Wyszdl wiec w zgodnie z tym czego sie oczekiwal spotkal tam Setha:
- Witaj Seth! O widze ze cie na granie wzielo. Moze zobaczymy kto bedzie lepszy co?? - i zaczeli z sethem wspolnie grac. Seth Niemogl sie pogodzic z tym ze Ryan caly czas wygrywa. Ale widac byle ze coraz bardziej sie rozumieja. Ryan zaproponowal:
-Moze wieczorkiem wyruszymy na miasto? Co ty na to Seth?
|
|
|
|
 |
Ryan_90
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:59, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Zagadujesz mnie... i dlatego przegrywam... to podstęp... ale pomysł bomba, mogę iść...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany: Nie 11:02, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- No to spoko. Na ktora sie umowimy? O znowu wygralem -Wydlada na to ze Sethowi i Ryanowi zapowiada sie ciekawy i niezapomniany wieczor.
|
|
|
|
 |
Ryan_90
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:06, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- No powiedzmy, że 8 (PM)
Zezłoszczony przegraną odruchowow wyłącza konsolę.
- Łyso Ci teraz ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany: Nie 11:09, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Haha. Niezlosc sie tak i tak ci to nie wychodzi:D. Niemartw sie nastepnym razem pojdzie ci lepiej. Slyszalem ze w Clubie Alex jest dzisiaj jakas imprez moze sie tam wbijemy??
|
|
|
|
 |
Ryan_90
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:16, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- No jasne.
Rzuca padem na podłogę, wstaje z kanapy i idzie w kierunku z kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany: Nie 11:26, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
-Dobra to ja sie jeszcze chwile poloze spac - I Ryan ruszyl w kierunku swojego pokoju gdzie napisal SMS do Kaitlin i w okamgnieniu zasnął. Juz niemogl sie doczekac wieczora i chcial aby ten jak najszybciej nadszedl.
Po 2 godzinnej drzemce Ryan wstal, przeciagnał się i wyszedl. Zmierzal w kierunku kawiarni. Mała czarna napewno go dobrze obudzi
|
|
|
|
 |
|