Autor |
Wiadomość |
R. Atwood
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:30, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-Podszedl do drzwi i nacisnal dzwonek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
R. Atwood
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:43, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Usiadl na schodach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
R. Atwood
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:06, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Siedzac sobie na schodach; w ciemnosciach uslychal szelest. Obrocil sie utkwil wzrok w latarni i poczuł silny ból, bardzo mocny. Ktoś go uderzył czyms w glowe. Przewrocił sie i sturlal ze schodów. Rayan leżał nieprzytomny, z ust ciekła mu krew, miał podbite prawe oko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:45, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Julie poprosiła córkę, aby ta wyniosła śmieci. Oczywiście nie obyło sie bez ostrej wymiany zdań. W końcu dla świętego spokoju dziewczyna wzięła kosz i wyszła przed dom. To co tam zobaczyła spowodowało, ze śmieci wylądował na kostce brukowej
-O mój Boże, Ryan! Ryan!-krzyczała. Przybiegła Julie, która szybko wezwała karetkę. Do czasu przyjazdu pogotowia Coop trzymała Ryan'a za dłoń i coś tam dramatyzowala pod nosem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Nin
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:24, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kaitlin wróciła do domu. Wśliznęła się cicho i na palcach poszła do pokoju zeby tylko nikt nie zauwazył, ze znowu piła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Nin
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:15, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Rano wstała i podeszła do lustra. Przeczesała włosy palcami, a po chwili zdecydowała się zejśc na dół i zrobić popcorn. W piżamie siadła przed telewizorem i zaczęła przerzucac kanały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:27, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Marissa wrócoła do domu. Przywitał ją jedynie Ziggy, który spał przed drzwiami. Chwyciła psa w pasie i wtargnęła do środka. Rozłozywszy sie na kanapie zmęczona zasnęła.
Po kilkuminotowej drzemce postanowiła się przewietrzyc i odwiedzic stare smieci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:14, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Marissa i Hayden spacerkiem dotarli pod dom Cooperów
-Miły wieczór, fajnie sie móc spotkac z przyjaciółmi i pogadac.. Słuchac, między nami jest OK? Bo wiesz, przezostatni czas wcale nie rozmawialismy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
chris007
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:16, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- ty mi powiedz, bałem się dzwonic, bałem się Twojej rekacji-powiedział- wiem że głupi jestem, chcialbym by było okey
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:19, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-wiesz ja tez sie bałam... Czyli OK?- zapytała i dyskretnie podeszła 2 kroki bliżej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
chris007
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:20, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-wogołe to bez sensu bylo, takie nieodzywanie się-powiedział- bo szaleje za toba-usmiechnąl się lekko przysuwająć sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:23, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Coop przytuliła się do chłopaka.
-skoro juz wszystko jasne, to pozwolisz ze pójde się położyc. Zmęczona jestem- cmoknęła go delikatnie w usta i odchodząc zapytała - do jutra?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
chris007
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:24, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-okey, kocham cie -powiedział i pocałował ją mocno-słodko spij kotku-powiedzial-hmm, to papa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:28, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Machnęła mu na pożegnanie i wróciła do domu. Tam czekała na nią w kuchni Julie. Kaitlin jak zwykle jeszcze poza domem. Przywitała się więc z mamą i pobiegła do pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:36, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Przebudziła się wczesnym rankiem. Wstając z łóżka przeciągnęła się leniwie i podrapała w głowę. Stwierdziła ,ze szybki zminy prysznic to to co jej w tej chwili potrzeba. Jak pomyślała tak zrobiła. Wychodząc z łązienki spojrzała na telefon zeby zobaczyc która godzina. Przy okazji wykręciła numer do Logana.
Po południu postanowiła, że dłużej nie można zwlekać i trzeba wkońcu dostarczyć na uczelnie papiery. Zabrała teczkę i wyszła z domu.
wieczorem po telefonie Anny i Austina pojechała do nich w odwiedziny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
chris007
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:28, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- no więc jestesmy-uśmiechnął się i pocalował ją- mamnadzieje ze z okien nikt nie patrzy hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:30, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Marissa zerknęła na okno
-niech patrzy i zazdrości- i pocałowała go namiętnie- dobra idź już bo i Ty i ja padamy ze zmęczęnia. Do jutra i wogóle śnij o mnie- uśmiechneła sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
chris007
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:34, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
mmm mhm-zamruczal- d zobaczenia kochanie, paa-powiedizal i odszedl w stonę swojego domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:42, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
W niedzielny poranek nic tylko spać- pomyślała Marissa przebudzając. Zakryła się kołdrą po sam czubek głowy. Tak spała do godziny 11. W końcu wpadła Julie i przesunęła firany.
-mamoo ja jeszcze chce pospać- powiedziała wstając leniwie z łóżka. Mama nie dała za wygraną i córka musiała grzecznie jej posłuchać. Marissa szybko umyła ząbki i zeszła na śniadanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:53, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Zaraz po lekkim śniadaniu Marissa przebrała się z piżamy i wskoczyła w zwykłe ciuchy. Nie mając nic szczególnego do roboty stwierdziła że wybierze się na spacer po mieście. Wzięła jak zwykle swojego kompana- psa i wyszła z domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|