Autor |
Wiadomość |
chris007
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:47, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Austin podjechał pod dom Coop. Podszedł do drzwi, zapukał i czekał aż ktos otworzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:50, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Marissa zerwała sie z podłogi
-no w końcu przyjechał. Koniec z nudą- powiddziala pod nosem radośnie. Podeszła do drzwi i otworzyła
-Aaaustin, cześć- uściskala go- myślalam, że się zanudzę czekając na Ciebie. Wchodź..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
chris007
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:53, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Hey-Austin uśmiechnął się widzać Coop i wszedł do środka, usiadl na kanapie- to tam słychać u ciebie-zapytal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:55, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- dobrze, dobrze- odpowiedziała na odczepnego, Ty mów co u Ciebie- oznajmila skręcając się z ciekawości. Poszla do kuchni i ptzyniosla cos do picia. Postawiła na stoliku szklanki i paluszki- no opowiadaj, co tam- powtórzyla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
chris007
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:58, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Wczoraj spotkałem się z anną-uśmiechnął się-postanowilismy zostawić przeszłosć i razem spróbować-dodał-oo no ja pić to nic nie będe, wracam z kawiarni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:01, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Coop otorzyła szeroko oczy- aaa jak się cieszę, że jesteście razem. Anna nawet mi dziś w szkole o tym nie wspomniała.. niech ją dorwę jak ją spotkam- roześmiala się. Oparla się o oparcie i niedowierzająco przyglądala się Austinowi- no proszę.. kto by pomyslal, Anna i Austin- moi przyjaciele razem. Napiła sie wody. - A co z ta Audrey? Wspominałeś cos ostatnio, ale przerwala nam Cele...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
chris007
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:05, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
austin uśmiechnął się- no jakoś tak wyszło-powiedział- a co do Audrey to hmm, chciałem żebyśmy byli pryjaciółmi ale po tym co wczoraj zrobiła to nie możliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:06, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Po tym co wczoraj zrobiła?- powtórzyla- aż się boje zapytać. Po niej się mozna wszystkiego spodziewać- zasmiała się- to co z ta Audrey?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
chris007
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:10, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- no właśnie wysztkiego można się spodziewać-powiedizał- byliśmy u mnie w domu z anną , ona nagle wpadła i wiesz, zaczęła odstawiać szopki-kontynuował-skończyłó się tym że wyzwała Annę, wtedy kazałem jej wyjśc z mojego domu.-powiedział -strasznie głupio się czułem i nadal czuje, strasznie głupia sytuacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:16, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Marissa słuchala i kręciła z niedowierzaniem głową.
- Ehh wiedziałam, że prędzej czy później ta Audrey coś wywinie- sięgnęla po paluszek i zaczęła chrupać- nie przejmuj się. Anna nie jest głupia. Znając ją pewnie sprowadzila Audrey to pionu.. Machnela lekceważącą reką- cała Audrey, nie warto się przejmować- oznajmila
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
chris007
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:20, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-nie przejmuję się jakąś tam gówniarą, pokazała kim jest naprawdę.- odparł -no ale nie chcę mieć nią węcej nic doczynienia-dodał, po czym napił się jednak soku, podanego prze Marrisę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:18, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-ej z ta gówniarą to uważaj, bo jest w moim wieku- zaśmiala się i pogrozila palcem- a co u Anny, czemu sie nie odzywala tak dlugo?- zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
chris007
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:25, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Anna miała zaległości i wszystko musiała nadrobić. a co do gówniary to m sie chodzi o wiek ale o stadium rozwoju w jakim się człowiek znajduję, widać ona jeszcze nie dorosła do powazności-powiedział i roześmiał się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:31, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Po drodze zmieniła zdanie i postanowiła wpaść do Coop, aby pogadać o Austinie. Na podjeździe zobaczyła jego samochód, uśmiechnęła się pod nosem widząc że Austin dotarł do wspólnej przyjaciółki pierwszy i podeszła do drzwi. Zadzowniła i czekała aż ktoś jej otworzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:34, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedy tak Marissa rozmawiala z Austinem nagle usłyszała dzwonek. Oczywiscie nie powiedziala, że spodziewa sie gościa.
-Przepraszam na chwile, zaraz wracam- powiedziała i podeszła do drzwi
-Anna, wchodz wchodz- przywitala się z nią - nie jestem tu sama, jak pewnie zauważylaś po samochodzie- uśmiechnęla się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:36, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się.
-No tak, zauważyłam. I pewnie już ktos mnie uprzedził w rozmowie o tym, o czym chciałam ci powiedziec. Mam racje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:37, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Coop przytaknęla
-Ale wiesz, zawsze możesz opowiedziec swoją wersję-zaproponowała- chodź, bo biedny Austin zostal sam- objęla przyjaciołke za szyję i poszły do salonu
-Austin zobacz kogo Ci przyprowadziłam- powidziała radośnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
chris007
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:39, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy Austin zobaczył Annę uśmiechnął się-oooo cześć kotku-podbiegł do niej z pocałował, już się stęskniłem-powiedział,- chodź tam na kanapę do mnie-dodał zadowolony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
AngelWhite
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:42, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Logan w taksówce podał adres pod który miał zawieść go kierowca.
Gdy tylko dojechał na miejsce Logan wysiadł z samochodu wcześniej zapłaciwszy za kurs. Podszedł do drzwi i nacisnął na dzwonek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:42, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do Austina szeroko.
-Ja też sie stęskniłam. - powiedziała i usiadła na kanapie. - I przyjechałam opowiedzieć Coop a tu widzę, że mnie uprzedziłeś. - zaśmiała się, dźgając go palcem lekko w bok i udajac obrazę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|