Dom Alexandry Crowley

Alexis

04.01.2007

Alexis smacznie sobie spała aż do 11. Nastawiła budzik na 6:30, jednak wyłączyła go i postanowiła jeszcze trochę pospać. No i tak to wyszło, że obudziła się około 11. Było już za późno na wyjście do szkoły, a więc została ten jeden dzień w domu. Nie nudziła się jednak, wykorzystała wolne w inny sposób, a mianowicie zajęła się sprzątaniem. Najpierw od razu po przebudzeniu się poszła do łazienki i wykąpała się i umyła włosy. Nie suszyła ich, w domu było dość ciepło, więc wolała żeby same wyschły. Po wyjściu z łazienki powoli przeszła do kuchni i przygotowała sobie śniadanie. Zjadła je, umyła talerz i poszła się ubrać w jakieś codzienne ciuchy. Gdy już była ubrana zajęła się sprzątaniem...
Straciła poczucie czasu i skończyła gdzieś tak około 20. Było już późno, zatem tylko szybko się umyła, przekąsiła coś i położyła się spać...

05.01.2007 (dziś)

Alexis dziś nastawiła budzik w razie czego trochę wcześniej. Gdy zadzwoniła od razu wstała i pierwsze co zrobiła, to pościeliła łóżko. Następnie przygotowała sobie 2 kanapki i herbatę. Zjadła śniadanie i prędko udała się do łazienki. Tam wzięła prysznic, zrobił lekki makijaż, uczesała się i wyszła. Weszła jeszcze tylko do salonu po torbę i klucze, po czym zamknęła drzwi i poszła do szkoły.

Alexis

Około 16 Alexis stanęła przed drzwiami. Pospiesznie wyjęła klucze z torby i otworzyła drzwi. Szybko weszła do środka i od razu skierowała się do kuchni. Rzuciła torbę na ziemię i zrobiła sobie herbatę. Wypiła ją w salonie i miała ochotę jeszcze na coś do jedzenia. Otworzyła lodówkę, a tam już końcówka żywności. Szybko zatem wzięła do ręki torebkę, wrzuciła do niej portfel i telefon. Zakluczyła drzwi i udała się na zakupy.

Po ponad półtorej godziny wróciła obładowana zakupami. Oczywiście od razu poszła do kuchni, by wypakować te wszystkie rzeczy, a następnie upchnąć je w lodówce. Gdy już to zrobiła poszła do łazienki umyć ręce. Po chwili wróciła do kuchni, wzięła z lodówki jogurt i poszła z nim do salonu. Usiadła na sofie, włączyła telewizor i zaczęła jeść... Później, odłożyła puste opakowanie i wygodnie rozłożyła się na sofie. I tak do nocy oglądała telewizję. Gdy skończyła, poszła do łazienki, wzięła prysznic, przebrała się i wróciła do salonu. Posprzątała ze stołu, pogasiła światła w całym domu i około 23 położyła się spać.

Alexis

Następnego dnia pospała trochę dłużej, bo aż do 12. Po wstaniu z łóżka szybko poszła do kuchni, gdyż chciało jej się strasznie pić. Zagotowała wodę w czajniku, po czym zaparzyła herbatę. Poczekała aż trochę wystygnie, a następnie wypiła ją. Po tym wróciła do sypialni, gdzie pościeliła łóżko. Przy okazji postanowiła poszukać jakichś ciuchów. Otworzyła szafę i chwilę się zastanawiała co wybrać, jednak ostatecznie zdecydowała się na kolorową bluzkę z krótkim rękawem i jeansy. Wzięła do ręki rzeczy i poszła prosto do łazienki. Tam najpierw wzięła prysznic, a później ubrała się i uczesała. Gdy już była gotowa udała się do salonu, usiadła na podłodze i zaczęła czytać książkę... Lekturka była gość gruba, a więc co za tym idzie, skończyła czytać późnym wieczorem. Przyniosła sobie tylko koc i położyła się spać w salonie.

Alexis

Następnego dnia Alexis obudziła się z bolącym gardłem i gorączką. Zatem nie czekała ani chwili dłużej, tylko szybko ubrała się i pobiegła do lekarza. Po powrocie ugotowała wodę w czajniku i zaparzyła sobie herbatę. Napiła się, a następnie połknęła jakąś tabletkę przepisaną przez lekarza. Była dość zmęczona, jak to podczas grypy, więc wróciła do łóżka i tam przeleżała cały tydzień...

Dziś:
Po tygodniu bezczynnego siedzenia w domu, a dokładniej leżenia Alexis postanowiła wreszcie coś z sobą zrobić. Gdy obudziła się o 10 pierwsze co, to pościeliła łóżko i poszła do łazienki. Tam wzięła długą, odprężającą kąpiel. Później zjadła jakieś lekkie śniadanie, gdyż jeszcze trochę pobolewało ją gardło. Po posiłku pozmywała, ubrała się w jakieś codzienne ciuchy i poszła do salonu posłuchać muzyki...

Alexis

Po tygodniu siedzenia w domu Alexis postanowiła wreszcie gdzieś wyjść i spotkać się ze znajomymi. Poszła zatem do łazienki, gdzie szybko się wykąpała, uczesała i lekko pomalowała, a następnie przebrała się i wyszła z domu...

Nie siedziała długo w klubie, gdyż strasznie bolała ją głowa. Po powrocie do domu zaparzyła sobie herbatę, wypiła ją i położyła się spać...

Alexis

Wreszcie nadszedł czas powrotu do szkoły. W poniedziałek wcześnie rano Alexis wstała równo z dzwonkiem budzika. Stęskniła się ze znajomymi i już nie mogła doczekać się spotkania z nimi. Zatem szybko pościeliła łóżko, wyjęła z szafy jakieś ciuchy i poszła do łazienki. Wzięła szybki prysznic, ubrała się i wyszła w kierunku kuchni. Tam przygotowała sobie małe śniadanie. Odrobinę zjadła w domu, a resztę zapakowała na później, do szkoły. Pozmywała po posiłku i jeszcze tylko sprawdziła, zawartość torby, czy aby czegoś nie zapomniała. Wszystko było na miejscu, a więc zamknęła drzwi i udała się do szkoły...

Po powrocie zjadła obiad, a potem przez cały wieczór czytała. Gdy zachciało jej się spać odłożyła książkę, poszła do łazienki wziąć prysznic, a następnie położyła się spać.

Alexis

Alexis nie miała ochoty na pójście do szkoły, ale opuściła cały ubiegły tydzień, więc musiała nadrobić zaległości. Zatem z przymusu powoli zwlekła się z łóżka, nie pościeliła go, tylko od razu przeszła do łazienki. Tam wzięła prysznic i ubrała się. Następnie udałą się do kuchni. Zjadła kanapkę i napiła się herbaty. Nie miała już czasu na zmywanie, więc złapała torbę i wyszła.

Alexis

Po powrocie ze szkoły Alexis oddała się słodkiemu lenistwu. Przez jakiś czas leżała sobie na sofie, później oglądała telewizję, słuchała muzyki i znów leżała beztrosko. Do czasu, aż zachciało jej się jeść. Wstała i poszła do kuchni. Odgrzała sobie wczorajszy obiad, zjadła go i pozmywała naczynia z całego dnia. Po tym z powrotem wróciła do salonu by poleniuchować. Jednak to też po pewnym czasie się jej znudziło, więc postanowiła gdzieś wyjść...

Alexis

Po powrocie z klubu szybko wzięła prysznic i od razu położyła się spać.
Następnego dnia nastawiła sobie budzik na 6:30. Gdy zadzwonił z trudem wstała, jednak mus to mus. Pościeliła łóżko, z szafy wyjęła pierwsze z brzegu ciuchy i poszła do łazienki. Wzięła prysznic, ubrała się, a następnie uczesała. Po wyjściu z łazienki udała się jeszcze do kuchni, by trochę się posilić. Gdy skończyła jeść, do ręki wzięła torbę, zamknęła drzwi i wyszła do szkoły.

Alexis

Około 15, po powrocie ze szkoły Alexis wzięła się za przyrządzenie obiadu. Zawsze widziała jak mama gotowała i razem z siostrą jej pomagała, jednak teraz nie miała co liczyć na pomoc. Nie rozmyślała zatem za długo i wzięła się za robotę. Nie wiedziała jeszcze w sumie co ugotuje, więc podeszła do lodówki, by oszacować jej zasobność. Okazało się, że nie ma w niej żadnych kokosów. Zajrzała jeszcze do jednej szafki i tam znalazła tylko makaron i sos pomidorowy. Nie miała zatem dużego wyboru. Zabrała się więc za spaghetti. Pierwsze co, to ugotowała makaron. To nie sprawiło jej większych problemów. Później zabrała się za sos. Po 5 minutach był już gotowy. Nałożyła zatem danie na talerz i przeszła z nim do salonu.
Po zjedzeniu staranni pozmywała, a później położyła się na sofie w salonie i włączyła telewizor...

Alexis

Alexis przed chwilą umówiła się z Jen w kawiarni, więc szybko wyłączyła telewizor, wstała i poszła się przebrać. Zajrzała jeszcze tylko do łazienki by poprawić make-up, wzięła torebkę i wyszła...

Po powrocie zjadła płatki, a później wzięła prysznic i położyła się spać.

Alexis

Gdy wstała była już 7, a zatem w pośpiechu pościeliła łóżko, po czym szybko pobiegła do łazienki. Wzięła prysznic, ubrała się i uczesała. Po wyjściu z łazienki poszła do kuchni zrobić sobie śniadanie do szkoły. Zapakowała je do torby i wyszła...

Po powrocie przebrała się i zasiadła wygodnie przed telewizorem... Po jakimś czasie leniuchowania zabrała się za odrabianie lekcji. Nie miała zbyt dużo zadane, a więc skończyła dość szybko. Potem spakowała się na jutro i poszła do kuchni zrobić sobie herbatę. Gdy już ją zaparzyła, przygotowała sobie kawałek chleba. Przeniosła się z posiłkiem do salonu. Spokojnie zjadła i napiła się, po czym poszła z powrotem do kuchni pozmywać.
Miała dziś sporo wolnego czasu, a więc postanowiła gdzieś wyjść. Poszła tylko do łazienki się odświeżyć i przebrać, a później wyszła z domu.

Alexis

Wróciła do domu po 11. Była strasznie zmęczona, a poza tym źle się czuła. Poszła zatem szybko do łazienki, gdzie wzięła prysznic i przebrała się w piżamę. W drodze do sypialni poczuła dreszcze i w dodatku z nosa pociekł jej katar. Tylko nie to, nie mogę być chora - powiedziała sama do siebie i wróciła do łazienki po chusteczki i termometr. Potem udała się prosto do łóżka. Tam zmierzyła sobie temperaturę, miała ponad 38. Odłożyła termometr, wydmuchnęła nos i położyła się spać. Jednak nie usnęła od razu, dopiero po ponad godzinie.

[od dziś, t.j. piątek, do poniedziałku Alexis leży chora w domu Jezyk

]

Alexis

Po kilku dniach Alexis już wracała do zdrowia, jednak w poniedziałek nie poszła jeszcze do szkoły. Wolała posiedzieć dłużej w domu i wyleczyć się do końca, by zapobiec ponownemu nawrotowi choroby. Strasznie jej się już nudziło. Przez tą gorączkę totalnie zapomniała o zakupach Jen, a więc dziś, już po czasie, napisała do niej SMSa z wytłumaczeniem. Poza tym odpowiedziała na inne SMSy i dalej odpoczywała...

Alexis

...Alexis po dość dłuższym czasie bezczynnego siedzenia w domu postanowiła wyjść gdzieś, a dokładniej do kawiarni, gdzie miała spotkać się z Davidem. A zatem szybko przebrała się w jakieś wyjściowe ciuchy i lekko się pomalowała, a następnie wzięła torebkę i wyszła...

Po powrocie zrobiła sobie kolację, a następnie wzięła relaksującą kąpiel. Gdy wyszła z łazienki była już 22:30, a więc poszła się położyć. Usnęła po ponad 20 minutach.

Alexis

Następnego dnia Alexis obudziła się około południa. Wstała od razu i pościeliła łóżko. Potem poszła do łazienki wziąć prysznic, i ogólnie się odświeżyć. Następnie ubrała się i przeszła do kuchni, by przygotować sobie śniadanie. Gdy już je upichciła, zjadła powoli, a później pozmywała. Spojrzała na zegarek i była już 14. Postanowiła zatem pooglądać telewizję. Weszła do salonu, wygodnie usiadła na sofie i włączyła TV. Po kilku godzinach znudziło jej się to zajęcie, a więc wymyśliła sobie coś innego. Przebrała się, zrobiła lekki makijaż i wyszła do kawiarni.

Alexis

Pobyt w kawiarni trochę się przeciągnął, gdy Alexis wróciła do domu była już 23. Od razu po przyjściu udała się do łazienki, by się wykąpać, a następnie poszła do kuchni zjeść kolację. Nie miała już sił na umycie naczyń, więc gdy skończyła jeść, przeszła do sypialni i położyła się spać.

Alexis

31.01.07 (środa)

Alexis nastawiła sobie budzik na 6, żeby przypadkiem nie spóźnić się od szkoły po tak długiej nieobecności. Gdy już zadzwonił Alex szybko wstała i poszła do łazienki, gdzie wzięła prysznic, uczesała się i ubrała. Następnie udała się do kuchni i tam zjadła śniadanie. Przygotowała sobie także kanapki do szkoły. Potem spakowała się, jeszcze chwilę pochodziła po mieszkaniu, i w końcu wyszła do szkoły...

Ze szkoły wróciła dość późno, a więc szybko wzięła się za odrabianie lekcji. Gdy już się z tym uporała zrobiło się ciemno. Zatem zjadła kolację, a następnie poszła do łazienki, gdzie wzięła prysznic. Potem położyła się spać.

Alexis

Kolejnego dnia Alexis wstała o 6:30. w sam raz - pomyślała, gdy spojrzała na zegarek. Po tym pościeliła łóżko i udała się do łazienki. Tam wzięła prysznic, ubrała się i uczesała, a następnie poszła do kuchni zrobić sobie śniadanie. Gdy już je przygotowała i zjadła, spakowała się do szkoły, po czym wyszła z domu...

Po powrocie, około 15, odrobiła lekcje, by później mieć trochę wolnego czasu. Gdy już skończyła poszła do kuchni i przygotowała sobie obiad. Po jego zjedzeniu pozmywała naczynia i wróciła do salonu. Tam zajęła się czytaniem jakiejś książki, a następnie oglądaniem telewizji...

Alexis

Następnego dnia Alexis wstała o tej porze co zazwyczaj i oczywiście tak jak zawsze najpierw pościeliła łózko i poszła poszukać jakichś ciuchów. Gdy już coś wybrała udała się do łazienki, gdzie wzięła prysznic, uczesała się i ubrała szybko. Później przeszła do kuchni i tam przygotowała sobie śniadanie. Gdy już je zjadła, złapała torbę, zamknęła drzwi i wyszła do szkoły...

Po powrocie była strasznie zmęczona, więc położyła się w salonie i pospała jakieś 3 godziny. Gdy się obudziła czuła się o wiele lepiej, więc poszła do kuchni i zjadła obiad. Potem pozmywała naczynia i myślała co by tu teraz porobić. Wpadła na pomysł, że odwiedzi Ashley i dowie się szczegółów odnośnie wczorajszej randki...