Dom Alexandry Crowley

Alexis

Alexis pożegnała się z Davidem i włączyła komputer, by sprawdzić wyniki meczu, który właśnie przegapiła. Okazało się, że jej faworyt wygrał. To jeszcze bardziej polepszyło jej nastrój. Potem wyłączyła komputer i poszła do łazienki wziąć prysznic. Nie miała już ochoty na kolację, więc po godzinie 22 położyła się spać, jednak jeszcze przed zaśnięciem nastawiła budzik na 6:30.

Alexis

Alexis wstała tuż po wyłączeniu budzika. Tak jak zawsze od razu pościeliła łóżko, a następnie poszła do łazienki. Wzięła prysznic, ubrała się, uczesała i lekko przypudrowała twarz. Gdy wyszła z łazienki była już 7:00. Miała jeszcze chwilkę, więc przeszła do kuchni, by przygotować sobie śniadanie. Nie zajęło jej to dużo czasu, a więc ze spokojem wróciła do salonu, by spakować potrzebne książki. Potem już tylko wzięła torbę, zakluczyła drzwi i ruszyła w stronę szkoły.

Po powrocie najpierw zjadła obiad, a potem zaczęła odrabiać lekcje. Gdy skończyła, włączyła komputer i poszperała trochę w internecie. Poza tym czekała jeszcze na telefon od siostry.

Alexis

W końcu Caroline zadzwoniła. Rozmawiała z Alexis około dwóch godzin. Siostra dawno się nie odzywała, więc musiały to nadrobić. Najpierw jedna opowiedziała, co u niej słychać, potem druga. Później pogadały jeszcze o wszystkim i o niczym i wreszcie skończyły, gdyż Caroline musiała coś załatwić. W innym przypadku rozmawiałyby jeszcze dłużej. Po odłożeniu słuchawki Alexis poszła zrobić sobie kolację. Zjadła kawałek chleba, napiła się herbaty i pozmywała naczynia. Po tej rozmowie z siostrą jeszcze bardziej zatęskniła za rodziną. Próbowała się czymś zająć, by oderwać od tego myśli, jednak bez skutku. Postanowiła zatem odwiedzić rodzinkę w Orlando. Sprawdziła w internecie, o której wylatuje najbliższy samolot, zamówiła bilety i szybko zaczęła się pakować. Po około pół godzinie była gotowa do wyjazdu. Wzięła torbę, zakluczyła drzwi i ruszyła na lotnisko.

Alexis

Po powrocie do domu Alex nie rozpakowywała bagaży, tylko zrobiła sobie herbatę, a potem położyła się spać.
Coś około 18 obudziła się. Od razu zabrała się za rozpakowywanie bagażu. Mama dała jej spore zapasy jedzenia - przynajmniej nie będę musiała chodzić do sklepu w najbliższym czasie - pomyślała sobie. Produkty żywnościowe włożyła szybko do lodówki i dalej rozpakowywała ciuchy. Gdy już skończyła, poszła do łazienki wziąć prysznic, a po tym od razu położyła się spać.

Alexis

Alex dziś obudziła się jakąś chwilkę po 10. Miała zwolnienie do końca tego tygodnia, więc postanowiła je wykorzystać i zostać w domu. Po tym jak już wstała, pościeliła łóżko i następnie poszła do łazienki. Tam wzięła odprężającą kąpiel, a potem ubrała się. Kiedy wyszła z łazienki dochodziła godzina 11. Alex poszła do kuchni przygotować sobie śniadanie. Po posiłku weszła od salonu i włączyła komputer i zaczęła od sprawdzenia aktualności.
Na tym zleciał jej praktycznie cały dzień. Wieczorem, gdy już wyłączyła komputer, zjadła małą kolację i położyła się wcześnie spać.

fiona1234

Puk puk

fiona1234

Ash pukała pukała i nikt nie otwierał więc postanowiła pójść do domu

Alexis · **Wysłany:** Pią 18:18, 02 Mar 2007 **Temat postu:**

Dziś Alex od rana robiła to co zwykle, czyli trochę posiedziała sobie w internecie i pooglądała telewizję. Po południu odezwała się do niej Ash, z propozycją spotkania. Alex dawno nie była na mieście, więc odpisała koleżance i zaczęła się szykować. Przebrała się szybko w jakieś wyjściowe ciuchy, zrobiła lekki make-up, uczesała się, po czym wyszła z domu.

Alexis · **Wysłany:** Pią 20:47, 02 Mar 2007 **Temat postu:**

Około 21 Alexis wróciła do domu. Ten wieczór nie należał do zbyt udanych. W klubie było jakoś nie za bardzo, w parku w ogóle nie było ludzi. Dobrze chociaż, że widziałam się z Ashley - pomyślała sobie w duchu. Następnie poszła do łazienki się wykąpać, po czym od razu położyła się spać.

Alexis · **Wysłany:** Sob 18:03, 03 Mar 2007 **Temat postu:**

Dziś, jak to w weekend, Alex wstała około południa. Po porannej toalecie poszła do kuchni przygotować sobie śniadanie. Potem, gdy już je zjadła poszła do salonu poczytać książkę. Kiedy jej się to znudziło postanowiła wyjść do kawiarni. Ubrała się cieplej, wzięła komórkę i klucze i wyszła z domu.

Alexis · **Wysłany:** Pon 19:26, 05 Mar 2007 **Temat postu:**

Alexis wreszcie wróciła do domu. Jednak już nie sama, bo z psem Ashley. Po wejściu do mieszkania skierowała się ku kuchni, gdzie z lodówki wyjęła jakieś jedzenie dla psa. Nakarmiła go i sama poszła do sypialni. Położyła się na łóżku i próbowała zasnąć, jednak myśl o śmierci Ashley jej na to nie pozwalała. Po jakimś czasie była już taka wykończona, że jakoś usnęła.

Alexis · **Wysłany:** Śro 17:57, 07 Mar 2007 **Temat postu:**

Przez te kilka dni Alexis krzątała się po domu bez celu. Nigdzie nie wychodziła i nie miała tego w planach w najbliższym czasie. Dziś odezwała się do niej mam Ashley. Powiadomiła ją o pogrzebie i poprosiła by zawiadomiła koleżanki i kolegów, że odbędzie się on jutro. Po odłożeniu słuchawki Alex zabrała się za to, co obiecała mamie koleżanki.

Alexis · **Wysłany:** Czw 17:50, 08 Mar 2007 **Temat postu:**

Dziś nadszedł dzień pogrzebu Ashley. Alexis wstała około południa i myślała cały czas tylko o tym. Po tym jak wzięła prysznic i coś zjadła zaczęła szukać jakichś czarnych ciuchów. Znalazła tylko jedną sukienkę. Założyła ją, uczesała się trochę i była gotowa do wyjścia. Jeszcze na chwilę usiadła na kanapie. Nie miała ochoty iść na ten pogrzeb, ale czuła, że jest to winna Ashley. Nie myślała już ani chwili dłużej, wzięła torebkę, zakluczyła drzwi i udała się w kierunku kaplicy.

Alexis · **Wysłany:** Czw 20:30, 08 Mar 2007 **Temat postu:**

Wreszcie Alexis wróciła z pogrzebu. Nie była głodna, więc od razu weszła pod prysznic. Około 21 była już przebrana w piżamę i kładła się spać. Jednak jeszcze długo myślała o ostatnich wydarzeniach. W końcu, po kilku godzinach usnęła.

Alexis · **Wysłany:** Pią 18:41, 09 Mar 2007 **Temat postu:**

Dzisiaj Alex wreszcie postanowiła pójść do szkoły. Wzięła usprawiedliwienie z pobytu w Orlando, jednak nie miała usprawiedliwienia za ten tydzień. Szybko nabazgrała coś na kartce, spakowała książki do torby i wyszła z domu.
Po powrocie w pierwszej kolejności zajęła się odrabianiem lekcji. Później pooglądała trochę telewizję i tak zleciał jej cały dzień. Około 22 położyła się spać.

Alexis · **Wysłany:** Sob 20:41, 10 Mar 2007 **Temat postu:**

Dzisiaj od rana Alex zajęła się sprzątaniem mieszkania. Zaczęła od kuchni, skończyła na łazience. Zajęło jej to czas do późnego popołudnia. Wzięła kąpiel i poszła do salonu trochę odpocząć. Włączyła telewizję. Po kilku godzinach postanowiła gdzieś wyjść. Przebrała się, uczesała i ruszyła na miasto.
Po godzinie wróciła z klubu. Zjadła kolację i poszła do salonu obejrzeć jakiś film w telewizji. Później zadzwoniła do domu. Pogadała sobie trochę z mamą, tatą i na końcu z siostrą. Opowiedziała jej o wszystkim co się ostatnio wydarzyło. Caroline nie mogła przyjechać do Newport, więc nakłoniła Alex by przyleciała do Orlando odpocząć sobie, zrelaksować się i zapomnieć o tym wszystkim. Po chwili namysłu Alex zamówiła bilet, spakowała się i ruszyła na lotnisko.

Alexis

Wieczorem Alexis dotarła do domu. Otworzyła drzwi, odłożyła walizki i poszła zrobić sobie coś do picia. Lodówka świeciła pustkami, całe szczęście, że dostała trochę prowiantu od mamy. Nie była zbytnio głodna, więc zajęła się rozpakowaniem. Gdy skończyła poszła wziąć kąpiel, a następnie położyła się spać.