Apartament Nicole

Kamisiacz

Po powrocie z plaży Nicole wzięła chłodny prysznic, żeby spłukać z siebie piasek. Zjadła coś na szybko i zaczęła przygotowywać się na szkolne ognisko. Pomalowała się, ułożyła ładnie włosy itd. Miała jedynie dylemat co założyć, czy coś efektownego, czy raczej wygodnego. W końcu postawiła na wygodę, czyli jeansy i zwykły t-shirt. Wzięła jeszcze na wszelki wypadek bluzę i poszła do parku.

Kamisiacz

[trzeba dawać dobry przykład

]

Nicole po miesiącu pobytu u rodziców w L.A wróciła do domu. Była trochę zmęczona podróżą, ale zabrała się za rozpakowywanie walizek. Kiedy skończyła wzięła długą kąpiel i położyła się spać.

Marta

/// taaak świecisz przykładem xD

Kamisiacz

[no wiadomo xD]

Aris

- Aris chcąc przezyć coś nowego wyłamał drzwi i wkroczył do domu nikol zabierajac jej oszczędnosci po czym oddalił się na miasto

Marta

//lol xD no to zacznya się coś dziać

zUoo

Kamisiacz

Nicole po tym jak została okradziona załamała się xD Wyjechała na długi czas do rodziców i z nimi mieszkała. Kiedy doszła do siebie wróciła do Newport.
- Nareszcie w domu - powiedziała sama do siebie stawiając bagaże na podłodze. Rozejrzała się po domu w celu osądzenia czy przypadkiem znów jej ktoś nie okradł i usiadła w salonie przed telewizorem. Ze zmęczenia usnęła.

Marta

Zapukała do drzwi i czekała aż Nicole jej otworzy.

Kamisiacz

Nicole tańczyła sobie przed lustrem u siebie w sypialni, kiedy usłyszała pukanie, szybko przygładziła włosy i poszła otworzyć.
- Aaa Sum! - krzyknęła uradowana kiedy zobaczyła przyjaciółkę i zaczeła ją ściskać.

Marta

- Na serio dawno Cie nie widziałam. - powiedziała uradowana kiedy już się wyściskały xD

Kamisiacz

- No hm jakieś dwa miesiące - stwierdziła i przesunęła sie żeby Summer mogła wejść.

Marta

Usiadła gdzieś tam i rozehrzała się.
- I co słychać? Zstajesz w Newport na uczelni? Ja jednak zrezygnowałam z Brown. Nie wytrzymałabym bez was wszystkich - ah i oczywisćei poza tym dodała jeszcze tysiace innych słów i zdań nie wnoszących nic do rozmowy ^_____^

Kamisiacz

- Na razie całkiem rezygnuje ze studiów - powiedziała siadając sobie na fotelu. - Musze sobie trochę odpocząć od nauki. Tak więc wychodzi na to że pożeruje na rodzicach jeszcze przez ten rok.

Marta

- Taaa? - zdziwiła się bo to pożadna uczennnica była xD - jak chcesz. Wiesz cos o jakiś imprezach? No i wiesz moze co u Marissy? Albo Ryana i Cohena? Jej nie mam z nimi kompletnie kontaktu, to jest tragiczne.

Kamisiacz

- To teraz jest jeszcze bardziej tragiczne, bo ja tez przez całe wakacje z nimi kontaktu nie miałam. A co do imprez to nic mi nie wiadomo, ale zawsze można się wybrac do klubu albo pubu. Co Ty na to?

Marta

Spieła usta w dizubek zastanawiając się.
- No to chodźmy - wyszczerzyła się.
Wstały i poszły.
/zacznij xD

chris007

Austin zatrzymal się. Nicole siedziala na przenim siedzeniu a anna, siedziała/ spała z tyłu- moja Pani dziś nie strasznie zabawiła-uśmiechnal się- to jestemy na miejscu

Kamisiacz

- Dzięki za podwiezienie - powiedziała do Austina i obejrzała się za siebie, na tylnie siedzenie. - Do zobaczenia! - i wygramoliła się z auta. Poszła w kierunku swojego domu.

Nina

- Pa, Nicole! - podniosła się na chwilę do pozycji siedzącej, żeby pomachać rudzielcowi, po czym położyła się z powrotem.

chris007

paa-powiedzial i odjechali.