Autor |
Wiadomość |
Gosia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 2724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:28, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Marissa spokojnym i opanowanym krokiem weszła do kaplicy. Wzrokiem przywitała się z Nicole i podeszła do przednich ławek bliżej trumny. Usiadła w ławce i spuściła głowę w dół czekając na rozpoczęscie mszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
chris007
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:33, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Austin przyjechał do kaplic. Idąć uginały mu się nogi ze strachu. Nigdy nie był na pogrzebie bliskiej mu osoby. Wszedł, zobaczył Coop siedzącą w ławce, nie chciał iść do przodu, usiadł dwie ławki za Coop. Chciał być sam. Jak tylko spojrzał na trumnę i rodziców Thri nie mógł powstrzymać się od łez.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:31, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Weszła przytrzymując się Landona pod ramie, bojąc się że kiedy zobaczy trumnę, w której było ciało jednej z jej przyjaciółek, cały koszmar sprzed kilku miesięcy do niej wróci. Stała z tyłu, chociaż Landon chciał isć do jednej z ławek, czekając i bojąc się podejść blizej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
chris007
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:38, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wiele osób zebrało się w kapilcy na uroczystości pogrzebowej.
Austin siedział w zadumie, patrzył się przez cały czas na wprost, na ołtarz. Unikał spojrzeń na trumnę. Podczas Mszy tażkę był bardzo skupiony, gdy ta dobiegła końca, trumna została wyniesiona i wszyscy podażyli za nią na cmentarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Goku
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Czw 14:39, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
David wszedł o kulach do kaplicy... Usiadł gdzieś z tyłu i przyglądał się wszystkiemu... Niezbyt dobrze znał Theri, ale nie mógł uwierzyć w jej śmierć... Ostatnio w Newport każdy po kolei umierał lub wyjeżdżał... Powoli zaczynał mieć tego dość...Po mszy poszedł jak wszyscy na cmentarz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:45, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedy trumna i załobnicy opuszczali kaplicę, Anna z LAndonem usuęli się na bok i zaczekali aż wszyscy wyjdą. Opuścili kosciołek jako ostatni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|